Zadbana i zdrowa skóra to najlepszy makijaż dla kobiety. Szczególnie Japonki zachwycają nieskazitelną cerą, dlatego kosmetolodzy z całego świata zaczęli przyglądać się ich sposobom na pielęgnację twarzy. Stąd popularność japońskich masek w płachcie oraz wykorzystywanie w kosmetykach śluzu ze ślimaka.
Właściwości i składniki aktywne masek ze śluzem ślimaka
Śluz ślimaka to substancja aktywna, która jest bogata w witaminy A, C i E, kolagen, elastynę, allantoinę i kwas glikolowy. Dogłębnie nawilża i uelastycznia skórę, dlatego polecany jest zwłaszcza do cery suchej i dojrzałej. Przez swoją strukturę śluz powoduje napięcie tkanek i naturalny lifting twarzy. Maska ze śluzem ślimaka Mitomo rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje kolor skóry, pomagając uzyskać efekt alabastrowej cery, z której słyną Azjatki. Śluz jest także uznanym środkiem wykorzystywanym do walki z trądzikiem. Kolejną zaletą tego typu maseczek są właściwości przeciwzmarszczkowe, pomagające zmniejszać widoczność kurzych łapek i bruzd. Maski ze śluzem redukują zaczerwienienia i polecane są też do cery naczynkowej.
Czy maska ze śluzem ślimaka jest lepsza od maseczki w kremie?
Stosowanie japońskich maseczek na twarz to przede wszystkim rytuał dostarczający odprężenia i przyjemności. Ponieważ maska w płachcie jest gotowa do użycia, wystarczy, że wyjmiesz ją z opakowania, i już możesz poświęcić chwilę dla siebie. Maska dobrze trzyma się skóry i nie spada z twarzy. Nie wymaga też spłukiwania. Płachta powinna znajdować się na twarzy przez 20-30 minut, ale nie wymaga pozostania w pozycji leżącej. Ponieważ tkanina jest solidnie nasączona preparatem ze śluzem, maska zapewnia głębokie wnikanie substancji aktywnych. Maseczki w płachcie są skuteczniejsze i łatwiejsze w użytkowaniu niż tradycyjne maski w płynie.
No comment yet, add your voice below!